Jeśli pracodawca ustnie oświadczy nam, że rozwiązuje z nami umowę o pracę należy traktować to jako początek procesu wypowiedzenia.
Po ustnym wypowiedzeniu umowy pracownik ma ustawowy siedmiodniowy termin odwołania się od tej decyzji. Jeśli tego nie zrobi, bo uzna, że takie wypowiedzenia nie ma mocy prawnej, sprawa kierowana jest do sądu.
Można jednak znaleźć kilka odwołań do takiej sytuacji. Na przykład powołać się na naruszenie przepisu art. 30 par. 3 k.p. o formie pisemnej wypowiedzenia oraz z naruszeniem art. 30 par. 5 k.p. przez brak pouczenia o przysługującym pracownikowi prawie odwołania do sądu pracy.
Jednakże każda jednostronna deklaracja pracodawcy o ustaniu stosunku pracy, dokonana nawet z naruszeniem prawa, prowadzi do jego ustania w terminie wskazanym przez pracodawcę.